środa, 29 czerwca 2011

Kurczak z Warzywami a'la Przyjaciółka ;)

Mój mąż bardzo lubi makarony tak, że takie danie w naszej kuchni jest zawsze mile widziane ;)
Przepis na ten makaron znalazłam w Przyjaciółce sprzed kilku lat. Co prawda na zdjęciu w tej oto gazecie jest widoczne jakby całkiem inne danie, bo nie ma tam ani grama sosu. Nazywano je Kurczakiem z Warzywami i na zdjęciu owszem można przyznać racje - jest dużo warzyw, trochę kurczaka. To wszystko nie zmienia faktu, że po przygotowaniu go w domowych warunkach mimo innego wyglądu smakuje bardzo dobrze. Stało się chyba jednym z ulubionych  mojego męża.


Kurczak z Warzywami...

  • 250 g mięsa z piersi kurczaka
  • 1 papryka (tym razem dodałam mrożoną mieszankę papryki)
  • 1 por
  • olej
  • 3 łyżki sosu sojowego (ja daje dwie, bo z trzema wychodzi zbyt słone)
  • 1 kostka rosołowa
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 125 ml mleka
  • sól (nie daję)
  • pieprz
  • 250 g makaronu ryżowego


Makaron namoczyć (ja daję taki, którego już nie trzeba namaczać), mięso opłukać, osuszyć, pokroić w kostkę,  paprykę umyć, pokroić na kawałki, pora opłukać, pokroić w krążki.
Na głębokiej patelni rozgrzać 1 łyżkę oleju, wrzucić mięso, obsmażyć mieszając, podlać sosem sojowym, zamieszać  poddusić.
Dodać pokrojone warzywa. Kostkę rosołową rozpuścić w szklance wrzątku, podlać warzywa, dusić mieszając, przyprawić do smaku,
Mąkę ziemniaczaną rozmieszać z mlekiem, wlać do potrawy, zamieszać, gotować aż sos zgęstnieje. Na koniec dodać makaron, wymieszać.

3 komentarze:

  1. mmm... zapowiada sie smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie dziś zamierzam zrobić tego kurczaczka na obiadokolację. Mam nadzieję, że się nie obrazisz jak podam na swoim blogu linka do tego przepisu, niech dziewczyny, które jeszcze Cie nie znają, wiedzą jakie pyszności jem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że się nie obrażę ;)

      Pozdrawiam!

      Usuń

Jeśli spodobał Ci się przepis i masz coś do powiedzenia, to zapraszam do napisania komentarza ;) Każdy z nich to dla mnie ogromna mobilizacja do dodania kolejnego przepisu.
Będzie mi bardzo miło, jeśli podasz swoje imię lub nick i nie pozostaniesz dla mnie tylko "Anonimem".
Proszę jedynie o nie umieszczanie linków (do stron, blogów, konkursów, reklam etc.)