Kompot bez żadnych dodatków tylko z samym cukrem zrobiłam na dwa sposoby. Pierwszy-sypałam cukier do słoików ze śliwkami, a potem zalewałam wrzątkiem. Drugi-gotowałam w garnku wodę z cukrem i śliwki ułożone w słoikach zalewałam gorącym syropem. Czy będzie jakaś różnica-pewnie żadna, ale zawsze to jakieś urozmaicenie w czasie przygotowań ;)
Kompot z Renklod
Składniki:
Renklody umyć i wydrylować. Układać w wyparzonych i suchych słoikach. Do każdego słoika nasypać cukru. Ja do litrowych słoików sypałam 3 łyżki. Zalać wrzącą wodą, zakręcić szczelnie. Postawić do góry dnem i okryć ściereczką do czasu ostygnięcia.
Nie wiem, czy zauważyłaś różnicę pomiędzy obydwoma sposobami... ja też kiedyś robiłam kompoty zasypując i gotując z cukrem wodę i drugim sposobem (gotowana woda z cukrem) przechowywały się znacznie dłużej, a nawet chyba były smaczniejsze :) Od tamtej pory już nie zasypuję :)
OdpowiedzUsuńChciałabym przy okazji pochwalić bloga, znalazłam tu mnóstwo przepisów, bardzo prostych i smacznych :) Niestety należę do osób, które nie lubią gotować, chociaż Maciej Kuroń twierdził zawsze, że nie lubi gotować ten, kto nie potrafi :) Więc mam nadzieję, że dzięki Twoim prostym i czytelnym przepisom zmienię swoje nastawienie :) Dziękuję i pozdrawiam!
Powiem szczerze, że nie pamiętam czy była różnica, bo po prostu brałam słoik z kompotem i nie zastanawiałam się jaką metodą był robiony ;)
UsuńCieszę się, że blog się podoba. Staram się, aby wszystko było prosto i zrozumiale opisane.
Jeśli są chęci do gotowania (bo skoro tu jesteś, to raczej są), to chyba nie jest tak źle ;) Ugotujesz kilka rzeczy, które Ci się udadzą i jestem pewna, że polubisz gotowanie ;)
Pozdrawiam!
Super sposób a co najważniejsze bez pasteryzacji co jest wygodne i nie aż tak pracochłonne.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł nie slyszaam jeszcze o czymś takim.
OdpowiedzUsuńKiedyś też tak robiłam - woda z cukrem i śliwki. Teraz robię inaczej: przebieram śliwki i z tych miękkich gotuję gęsty śliwkowy kompot, dosładzam do smaku i zalewam nim ułożone w słoikach wydrylowane śliwki. Czasem dodaję cynamon albo goździki. Pasteryzuję słoiki po 15 min i odwracam do góry dnem.
OdpowiedzUsuń