Od razu wiedziałam, że muszę zwiększyć proporcje. Zrobiłam potrójną porcję - tzn prawie, bo podczas odmierzana mąki zagadałam się z mężem i dałam 150 g zamiast 180 - w każdym razie nie wpłynęło to niekorzystnie na ich smak czy konsystencję ;)
Ponieważ w naszym domu nie rzadko zdarza się tak, że zalegają banany, a po ich zbrązowieniu już nikt nie ma na nie smaka to te placuszki będą pewnie częstym gościem na kolacji.
Poniżej podaję proporcje jakie były w moich placuszkach.
Placuszki z serem i bananami
- 150 g twarogu
- 3 dojrzałe banany
- 3 jajka
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 150 g mąki pszennej
- aromat waniliowy
- łyżeczka cynamonu
Prezentują się naprawdę pysznie!
OdpowiedzUsuńna pewno bardzo smaczne muszę zrobić
OdpowiedzUsuńI o to kolejny przepis, który pokochałam na tym blogu :) Placuszki są pyszne i puszyste:) właśnie się nimi zajadam :) Sylwia N.
OdpowiedzUsuńMiło czytać, że jesteś zadowolona z przepisów ;)
UsuńPozdrawiam!
Witam, właśnie przygotowałam placuszki. Wyszły smaczne, jedynie co to dodałam troszkę cukru.
OdpowiedzUsuń