Zdrowe Bułeczki z Siemieniem Lnianym

Zdrowe i pyszne bułeczki, które długo zachowują świeżość. Smaczne z twarożkiem, dżemem albo miodem.
Siemię lniane ma szerokie zastosowanie w medycynie naturalnej - między innymi dobrze wpływa na przewód pokarmowy, więc jedzenie takich bułeczek robi dobrze nie tylko naszym kubkom smakowym.

Zdrowe Bułeczki z Siemieniem Lnianym

Składniki:

• 180 g ciepłego mleka
• 3 łyżki miodu
• saszetka suszonych drożdży (7 g)
• 425 g mąki pszennej
• 185 g mąki pszennej razowej (wholemeal strong flour)
• 70 g siemienia lnianego (ciemnego)
• 1 łyżeczka soli
• 1 jajko
• 125 g ciepłej wody
• 1,5 łyżki roztopionego masła

Na wierzch:

• 1 jajko do posmarowania
• 2 łyżeczki maku
• 2 łyżeczki siemienia lnianego (u mnie po łyżeczce ciemnego i złotego)

Drożdże rozpuść w 80 g ciepłego mleka, dodaj miód i 2 łyżki mąki. Odstaw na 15 minut.
W dużej misce wymieszaj obie mąki, zmielone siemię lniane* i sól.

Dodaj wyrośnięte drożdże, roztrzepane jajko, resztę mleka (100 g), wodę i wyrób ciasto. Pod koniec wyrabiania dodaj rozpuszczone masło.

Z ciasta uformuj kulę, włóż do miski, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę.

Po wyrośnięciu ciasto podziel na 12 części i uformuj z nich bułeczki. Przykryj i ponownie odstaw do wyrośnięcia na 30 minut.

W miseczce wymieszaj siemię lniane i mak. Bułeczki posmaruj roztrzepanym jajkiem, a następnie posyp mieszanką ziaren. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 230°C i piecz około 20 minut (ja po 15 minutach obracam blaszkę i piekę jeszcze 5 minut, żeby bułeczki równo się zarumieniły). Po upieczeniu pozostaw przez 5 minut na blaszce, a potem wystudź na kratce.

*siemię lniane najlepiej zmielić samemu, bo mielone kupione w sklepie często jest już pozbawione wartościowych składników. Siemię dość trudno zmielić z powodu śliskiej powierzchni ziarna. Czytałam, że niektórzy mielą w młynku do kawy, a malakser się nie sprawdza, bo ostrza tylko ślizgają się na ziarnach. Ja wsypałam siemię do kubka, do którego końcówka mojego blendera wchodziła "na styk", górę kubka zakryłam folią, ponieważ ziarna uciekają. W takich warunkach nie miały wyjścia i musiały się zmielić ;)

SMACZNEGO!

źródło: inspirowane Zdrowymi bułeczkami z mielonym siemieniem lnianym