Po przeprowadzce długi czas nic nie gotowałam (i wspominam ten okres dosyć koszmarnie-kubki smakowe Małżonka również ;P ), potem znalazł się już czas na gotowanie, ale brakło go na fotografowanie. Dzisiaj mam dla Was mój pierwszy obfotografowany deser, przygotowany w nowym domu ;)
Ciast niestety nie mogę piec, bo nie mam piekarnika-tzn mam, ale taki którego nie odważę się użyć, więc czekam na nowy, który będę miała dopiero po remoncie kuchni... Dlatego tego lata królują u nas desery i jak na razie nie narzekamy, bo ciągle mam nowe pomysły ;)
Deser ten jest bardzo prosty i szybki do zrobienia, a do tego smakuje naprawdę dobrze. W tradycyjnym Tiramisu, biszkopty nasącza się kawą, ja wymieszałam truskawki z cukrem z prawdziwą wanilią (nie mylić z cukrem wanilinowym), żeby owoce puściły sok i nasączyły biszkopty. Dzięki czemu deser jest naprawdę truskawkowy, a nie z dodatkiem soków, nalewek czy herbaty, których trzeba by użyć do nasączania. Użyłam też sera mascarpone light-ma on trochę rzadszą konsystencję niż jego pełnotłuszczowa wersja, ale jej oczywiście też możecie użyć (ja użyłam light, bo taki akurat miałam w lodówce).
Truskawkowe Tiramisu
Składniki:
- 500 g truskawek
- 30 g cukru z wanilią
- ok 200 g podłużnych biszkoptów do tiramisu (lady fingers / sponge fingers)
Krem:
- 300 ml śmietany kremówki (double cream)
- 25-30 g cukru z wanilią
- 250 g sera mascarpone light
Truskawki pokrój w plasterki, włóż do miski i wymieszaj z cukrem z wanilią. Odstaw na chwilę, żeby owoce puściły sok.
Na dnie naczynia (u mnie 1,5 l żaroodporne), ułóż biszkopty, a następnie połowę truskawek (koniecznie z sokiem, ponieważ on ma nasączyć biszkopty). Odstaw na bok.
W misce ubij śmietanę z cukrem z wanilią (powinna być gęsta, ale nie ubita na sztywno).
Dodaj ser mascarpone i delikatnie wymieszaj.
Połowę kremu rozsmaruj na truskawkach, potem ułóż biszkopty,...
SMACZNEGO!
źródło: przepis własny
Wygląda super, zjadłabym takie tiramisu :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle wygląda genialnie i super smacznie :)
OdpowiedzUsuńsuper że już wróciłaś z nowymi przepisami :)
Pozdrawiam
No, nareszcie! :) Nie umiałam się doczekać na coś nowego. Tiramisu wygląda pysznie i chętnie je zrobię o ile dorwę jeszcze truskawki, a w to wątpię.. :(
OdpowiedzUsuńCudownie letni deser, pyszności :)
OdpowiedzUsuńNareszcie wróciłaś! Zagadałam tu do Ciebie prawie każdego dnia i nie mogłam się doczekać, kiedy znowu coś napiszesz=ugotujesz! ;) Na desery na razie sobie nie pozwalam, bo dopiero co zaczęłam dietę, ale za to dietę czekoladową sobie wymyśliłam, więc mogę trochę tej czarnej słodyczy przyjąć. Cieszę się, że znowu jesteś! :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń