Do placuszków zrobiłam szybki "dżem" z truskawek, który wypełnia pory placuszków i tworzy z nimi pyszny duet.
Powiecie "ale u nas nie ma już truskawek", a u mnie jeszcze są, więc korzystam ;) Możecie użyć innych owoców. Jak za rok będziecie mieć truskawki, to polecam Wam tą wersję, którą możecie podać z gałką lodów waniliowych czy kleksem śmietany.
Crumpets jada się też z samym masłem (które rozpływa się na ciepłych placuszkach), gotowym dżemem, miodem, wersje wytrawne też są smaczne.
Crumpets czyli Angielskie Placuszki Drożdżowe
Składniki:
na 4 duże placki
- 350 g mąki chlebowej pszennej (strong white)
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka sody
- 2 łyżeczki drożdży suszonych
- 250 ml ciepłego mleka
- 300 ml ciepłej wody
- olej i masło do smażenia
Szybki dżem truskawkowy:
- 600 g truskawek
- 4,5 czubatych łyżek cukru
- sok z cytryny
W mące zrób wgłębienie i wlej do niego część mleka. Mieszaj zbierając powoli mąkę ze ścianek. Po trochu dolewaj resztę mleka. Mieszaj do czasu, aż masa będzie gładka i bez grudek. Jeśli trzeba dolej jeszcze ciepłej wody, żeby ciasto nie było zbyt gęste (dolałam około 50 ml). Przykryj i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1 godzinę.
W międzyczasie przygotuj dżem. W rondelku podgrzej cukier do czasu aż się rozpuści tworząc karmel.
Zmniejsz ogień i dodaj pokrojone na kawałki truskawki (karmel zlepi się w twarde bryłki, ale nie martw się - niedługo się rozpuści). Podgrzewaj, aż truskawki zmiękną (ale się nie rozpadną) i skąpią w syropie. Pod koniec gotowania dodaj trochę soku z cytryny.
Kiedy ciasto wyrośnie, rozgrzej patelnię z odrobiną oleju i smaż dość grube placki - na małym ogniu, żeby wierzch mógł się ściąć, a dół nie przypalił.
Gdy wierzch jest ścięty (czyli po około 10 minutach), naokoło placka ułóż kilka kawałeczków masła, które rozpuszczając się wpłyną pod spód. Przewróć crumpet na drugą stronę i smaż jeszcze 1-2 minuty, powinien się tylko lekko zarumienić. Podawaj jeszcze ciepłe.
SMACZNEGO!
źródło: ze zmianami - Home-made Crumpet z Książki Gordona Ramsay'a "Ultimate Cookery Course"
ale pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuń