To danie jest bardzo proste, ale nie zmienia to faktu, że jest też bardzo smaczne. Pisałam już, że jestem wielbicielką szpinaku i w takiej formie lubię go przeogromnie. Szpinak w naleśnikach, polany sosem pomidorowym i zapiekany pod kołderką żółtego sera, to coś co uwielbiam. Tym razem wzbogacony o dodatek fety. Pycha ;)
Polecam!
Składniki:
- naleśniki (np z tego przepisu)
- 500 g mrożonego szpinaku
- 200 g sera feta
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz; do smaku
- 250ml gęstego soku pomidorowego (u mnie Dawtona)
- 2 łyżeczki ziół włoskich
- ok 100 - 150 g sera żółtego; startego
Szpinak włóż na patelnię, przykryj i duś na małym ogniu, aż do rozmrożenia. Dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek, sól i pieprz. Na koniec połącz z fetą pokrojoną w kostkę.
Farsz nakładaj na naleśniki i zwijaj je w ruloniki.
Gotowe ruloniki, ułóż w naczyniu żaroodpornym. Sok wymieszaj z ziołami włoskimi i polej nim naleśniki.
Posyp startym serem i zapiekaj w piekarniku nagrzanym do 200°C przez ok 20 minut.
SMACZNEGO!
źródło: przepis własny
strasznie lubię połączenie fety i szpinaku. pyszne naleśniki ;]
OdpowiedzUsuńjeszcze takich naleśników nie próbowałam, ale chyba dużo tracę ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinak i naleśniki, a Twoje wyglądają jak z dobrej restauracji :)
OdpowiedzUsuńAleż mi narobiłaś apetytu,uwielbiam takie połączenie :)
OdpowiedzUsuńostatnio zrobiłam taką w formie lasagne ;) bardzo udane połączenie
OdpowiedzUsuńPyszne połączenie smaków i pięknie się prezentują, ja jednak zamiast feta kupuję ser Bałkański w lidlu, jest pyszny:)
OdpowiedzUsuńRobiłam, jadłam! Przepyszne!
OdpowiedzUsuńcudowne! w wersji dla mięsożerców można dodać kurczaczka :)
OdpowiedzUsuńNie lubię szpinaku, ale dzięki nim nie jest taki zły :D Serwowanemu bardzo smakowało :)
OdpowiedzUsuńJestem fanką Twojego bloga! super przepisy, które zawsze wychodzą:) a naleśniki już raz robiłam i wyszły pyszne:) dziś również zamierzam je zrobic:) Sylwia N.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że blog przypadł Ci do gustu ;) Życzę smacznego ;))
UsuńPozdrawiam!
swietne nalesniki. Czesto je robię a rodzinka sie zajada az sie uszy trzęsą ;-)))
OdpowiedzUsuńboskie są te nalesniki. Bardzo czesto u nas goszczą na stole :)
OdpowiedzUsuńO tak. Mój mąż też się często o nie upomina ;)
UsuńNalesniki wyszły przepyszne! Jednak trochę zmodyfikoeałam przepis i zamiast soku pomidorowego zrobilam sos z przecieru pomidorowego i ziół.
OdpowiedzUsuńTak też można - ważne, żeby było smacznie ;)
UsuńPozdrawiam!
Przepis wypróbowany, z pewnością godny polecenia :-) Sos do naleśników zrobiłam z pomidorów z puszki, a zamiast żółtego serka użyłam mozzarelli, wyszło wyśmienicie.
OdpowiedzUsuńCzy chodzi o taki sok pomidorowy w butelce? A naleśniki wyglądają przepysznie.
OdpowiedzUsuńTak, ja używałam tego w małej butelce.
UsuńPozdrawiam!
Ja dodaję do szpinaku oprócz fety ,śmietany i czosnku duuuużo majeranku:). Układam w naczyniu żaroodpornym i polewam śmietaną 30% z 2 żółtkami (zmiksowane) i posypuję startym żółtym serem. Wiem ,że to bomba kaloryczna ale .....pyszna:)
OdpowiedzUsuńnaprawde polecam, naleśniki palec lizać !
OdpowiedzUsuńjuz farsz stygnie:P zaraz naleśniki robim :D
OdpowiedzUsuń