Czas przygotowań jest bardzo krótki, więc jest to danie na szybki obiad.
Zapiekana Ryba w Sosie Koperkowym
Składniki:
- 450 g filetów rybnych (bez skóry i ości); u mnie dorsz
- 400 ml śmietany 18%
- 25 g koperku
- 2 ząbki czosnku
- 2 łyżki białego wina
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- pieprz (w oryginalnym przepisie pieprz cytrynowy)
- sól
Rybę posyp z obu stron solą i pieprzem. Ułóż w naczyniu żaroodpornym.
W miseczce wymieszaj śmietanę, białe wino, przeciśnięty czosnek i sok z cytryny, a następnie dodaj posiekany koperek i kurkumę.
Tak przygotowaną mieszanką zalej rybę w naczyniu żaroodpornym. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180°C i piecz około 30 minut lub do czasu aż ryba nie będzie surowa.
SMACZNEGO!
Mam w piekarniku! Bardzo jestem ciekawa smaku.
OdpowiedzUsuńI już zjedzone! Pycha!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że smakowało ;)
UsuńOj, smakowało...
UsuńA myslisz ze smietane mozna zastapic jogurtem naturalnym? Jakos mam opory do jedzenia smietany.
OdpowiedzUsuńProsimy o wiecej przepisow wegetarianskich :) super blog,wlasnie go odkrylam.
Pozdrawiam
Przyznam, że sama też myślałam nad zastąpieniem śmietany jogurtem, ale obawiam się, że sos mógłby się zważyć, więc chyba nie warto ryzykować.
UsuńCieszę się, że blog się podoba ;) Zapewne jeszcze nie jeden wegetariański przepis się na nim znajdzie ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Witam Wczoraj na odiad zrobilam to danie. Bardzo smaczne, niczego nie brakowalo. Tylko ze moj filet(!) z dorsza mial troche osci i niewygodnie sie jadło. Tazke ja tez polecam ryby bez osci Nadia(anominowa bo nie mam konta )
OdpowiedzUsuńNo właśnie z filetami to nigdy nie wiadomo - zawsze lepiej sprawdzić przed ich przygotowaniem czy nie mają ości i ewentualnie je powyciągać, bo takie niespodzianki podczas jedzenia nie są miłe.
UsuńJuż nie jesteś taka anonimowa Nadio ;)
Pozdrawiam!
a czym zastąpić wino? bo bym chciała aby dziecko to jadło
OdpowiedzUsuńAga
Nie musisz go na nic zamieniać, bo alkohol podczas pieczenia wyparuje i nie będzie w sosie ani zapachu, a już tym bardziej procentów. Jednak jeśli naprawdę nie chcesz dodawać wina, to po prostu je pomiń i nie dawaj nic zamiast niego.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Inspirowałam się tym przepisem i dzięki temu dziś na obiadek była pyszna rybka :) dziękuje i przepis zapisuje ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że obiadek smakował ;)
UsuńPozdrawiam!
Dziś zrobiłam, pychotka :) Dziękuje za przepis, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz ;) Super, że smakowało ;)
UsuńPozdrawiam!
Chyba jestem pierwszy mezczyzna tu :) zrobilem rodzinie i pychotka. thx :) Daniel
OdpowiedzUsuńRzeczywiście mężczyźni bywają tu nielicznie ;) Cieszy mnie, że jest coraz więcej gotujących mężczyzn ;)
UsuńPozdrawiam!
zaraz, a co z czosnkiem? Dawać czy nie dawac?
OdpowiedzUsuńDawać ;) Już dopisałam - musiałam zapomnieć jak pisałam. Dzięki za uwagę ;)
UsuńPozdrawiam!
danie rewelacyjne jak najbardziej polecam!! :) będę korzystała z innych przepisów.
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńWczoraj robiłam na obiad. Niestety spotkała mnie przykra niespodzianka. Na wierzch ryby był ładny kożuch ze śmietany, jednak ogólnie sama ryba "pływała" w wodzie, przez co danie straciło bardzo na swoim smaku :( Czy może byc to spowodowane tym, że użyłam śmietany 12% ?
Witaj!
UsuńSzkoda, że spotkała Cię taka niespodzianka :/ Wiesz, wydaje mi się, że śmietana nie była jej powodem-chyba, że była nieświeża. Jakiej ryby używałaś? Mrożonej? Bo jeśli była zamrożona, to na 100% woda pochodzi właśnie z niej.
Pozdrawiam!
Używałam filetu z dorsza i tak była ona wcześniej zamrożona, jednak rozmroziłam ją przed pieczeniem. Jednak ten powód wydaje mi się jak najbardziej trafiony :) Następnym razem użyje świeżego filetu.
UsuńPozostaje mi trzymać kciuki, żeby następnym razem się udało ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
a jakiej smietany uzylas? kwasnej w kubeczku czy slodkiej z kartonika?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śmietana 18 z kubeczka do zup i sosów.
UsuńPozdrawiam!
Wczoraj zrobiłam na obiadek, i nawet moja wymagająca teściowa mnie pochwaliła ;)tak więc przepis pierwsza klasa :) Dzięki Twojej stronie moja nauka gotowania nie stanie w miejscu i mam już kilka przepisów na oku do wykonania. Karolla :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby nauka szła sprawnie i smakowicie ;)
UsuńNa pewno pokażesz swojej "wymagającej teściowej", że stać Cię na jeszcze więcej ;)
Pozdrawiam!
Właśnie skończyłam konsumować i muszę powiedzieć, że jestem w 7 niebie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że trafiłam na ten przepis.
Troszkę przedobrzyłam z pieprzem cytrynowym, ale mimo to, rybka jest wyśmienita, choć znalazłam w dorszyku kilka ostek mimo, że wcześniej go "obejrzałam".
Pogoda dziś okropna więc idę piec jakieś ciacho :)
Pozdrawiam
Natka
Bardzo się cieszę, że rybka smakowała ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie ;)
chcialam zrobić, opis wygląda pysznie ale zdjecie już nie :(
OdpowiedzUsuńCóż mogę poradzić? Potrawa jest smaczna, ale niestety nie jest fotogeniczna. Może profesjonalny fotograf by sobie z tym jakoś poradził - ja niestety nim nie jestem.
UsuńPozdrawiam!
Rybka w piekarniku... :) Ania
OdpowiedzUsuńOby smakowała ;)
UsuńPozdrawiam!
kurczę mi też śmietana się zważyła :( ryba nie była mrożona ale świeża. wszystko pływało w wodzie na górze kożuch.
OdpowiedzUsuńPrzykro mi :(
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam i myślę, że może powód niepowodzeń tkwi jednak w śmietanie... Ja używam takiej bez żadnych dodatków. Na rynku jest sporo śmietan ze stabilizatorami, Wiele z nich zawiera modyfikowaną skrobię kukurydzianą, mączkę chleba świętojańskiego, gumę guar, pektynę, żelatynę wieprzową. Niektóre śmietany zawierają wszystkie z tych składników. Wydaje mi się, że taka śmietana może zachowywać się inaczej niż "czysta" bez żadnych dodatków i dlatego niektórym sos w tym przepisie się warzy.
Pozdrawiam!
Oczywiście że to wina śmietany, ponieważ właśnie zrobiłam z mrożonego filetu i to nie ma nic do rzeczy czy świeży czy z zamrażalnika ;)
UsuńWitam. Mam ochotę zrobić rybkę Twojego przepisu i trochę obawiam się że jako mam dorsza mrożonego rownież mi puści wodę i tak sobie pomyslalam ze jak sie rozmrozi to moze zanim ja zapieke na chwilkę bym ja wrzuciła na patelnie. Co o tym myślisz :)?
OdpowiedzUsuńSpróbować zawsze można ;) Poleciłabym Ci odcisnąć rozmrożoną rybę ręcznikiem papierowym.
UsuńJak pisałam w jednym z powyższych komentarzy. Wydaje mi się, że problem z rozwarstwianiem sosu jest uzależniony od śmietany. Radzę użyć prawdziwej, bez niepotrzebnych dodatków.
Pozdrawiam serdecznie!
Hej, zamierzam dziś zrobić rybkę, kupiłam pstraga lososiowego (swieży nie mrozony filet) Mam dwa pilne pytania:
OdpowiedzUsuń1. Jako ze filet jest ze skórką, to czy musze ją sciągnąc, czy może być ze skórą??
2. Jaką konkretnie Pani dodaje śmietane????? Ja kupiłam Piatnice 18% ale czytając niekótóre komentarze, obawiam się czy się nie zwazy. Prosże napisac jaką Pani dodaje. W sumie trochę sie zdziwiłam ze ma to być smietana 18% a nie 30%, bo z reguły taka dodaje się do sosów;) Prosze o jak najszybsza odpowiedz.
Zrobiłam, wyszło bradzo dobre :) Filet bez skórki, śmietana 18% z odrobiną mleka. Dolałabym nawet więcej mleka, bo mój sos nie był płynny :)
OdpowiedzUsuńrybka wyszła mi pływająca z kożuszkiem niestety, ale udało mi się ją uratować :)
OdpowiedzUsuńwyjęłam rybkę, przelałam "sos" do rondelka, zagęściłam mąką i dodałam jeszcze przypraw do smaku, wyszło pycha :)
to raczej nie wina śmietany, bo specjalnie dodałam taką bez żadnych dodatków, tylko śmietanka i bakterie
Ja do takiego przepisu dodaje jeszcze świeży tymianek pod rybkę polecam Marcin
OdpowiedzUsuńSuper, przepis na dzisiejszy obiad! Dziękuję
OdpowiedzUsuńJaka śmietana? Słodka czy kwaśna, bo mi się serek zrobił😕
OdpowiedzUsuńPyszności...to już kolejny raz. Dziękuję. Bogda
OdpowiedzUsuńCiekawe co mi wyjdzie, ryba juz przygotowana, piekarnik się grzeje. Dam znać po obiedzie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń