Puszek ze Śliwkami

Ciasto jeszcze z czasów kiedy drzewo uginało się pod ciężarem śliwek.
Bardzo lubię biszkopty z owocami. Kiedyś miałam jeden sprawdzony przepis, ale po zimie nawet nie pamiętam gdzie miałam go zapisanego, a po formacie mężowego komputera coraz bardziej wydaje mi się, że musiałam go mieć zapisanego właśnie tam.
Jak wiadomo każde ciasto, tak i biszkopt zrobiony nawet z tych samych składników potrafi inaczej smakować, zależy to od proporcji i sposobu przygotowania. W każdym razie postanowiłam poszukać jakiegoś przepisu, który wzbudzi moje zaufanie i znalazłam na Kotlet.tv.
Jak nazwa mówi ciasto jest puszyste i bardzo leciutkie. Posmakowało nam i znikło prawie tak szybko jak się pojawiło. Wstyd się przyznać, ale na drugi dzień piekłam je jeszcze raz ;)

Puszek ze Śliwkami

Składniki:

• 5 jajek
• 80 g cukru
• 2 łyżki cukru pudru
• 80 g mąki
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• śliwki (u mnie renklody)

Śliwki wydrylować.

Do miski wbic 5 jaj, dodac cukier i cukier puder.
Miksowac jajka z cukrem, aż osiągniemy kremową, bardzo "piankową", gęstą i jasną masę - zajmie to około 15 minut. Dopiero wtedy dodać mąkę (naprawdę nie więcej niż 80 g). Wymieszać.

3/4 ciasta wylać do wysmarowanej masłem i wyłożonej papierem do pieczenia blaszki. Ułożyć śliwki skórką do dołu.

Całość przykryć resztą ciasta. Wstawić na 40 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.