Kotlety wyszły pyszne! Nie są to gołąbki, ale bardzo im do nich blisko. Razem z Mężem je uwielbiamy, dlatego na pewno będą gościły na naszym stole częściej. Polecam Wam wypróbować ten przepis!
PS. Ja akurat lubię bawić w obgotowywanie kapusty, potem zawijanie mięsa w jej liście itd. ale dla tych, którzy za tym nie przepadają, takie "leniwe gołąbki" to idealny przepis.
Kotlety a'la Gołąbki
Składniki:
- 400 g białej kapusty
- 250 g wołowego mięsa mielonego
- 250 g wieprzowego mięsa mielonego
- 100 g suchego białego ryżu
- 1 cebula
- 2 jajka
- sól, świeżo mielony pieprz; do smaku
- olej do smażenia
Sos:
- 600 ml bulionu (dałam drobiowy)
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- szczypta cukru
- sól, świeżo mielony pieprz; do smaku
Kapustę drobno poszatkuj. Posól, wymieszaj i odstaw na 30 minut. Po tym czasie ugnieć ręką, żeby puściła sok, a potem odciśnij.
W misce umieść mięso mielone, kapustę, posiekaną cebulę, ryż i jajka. Dobrze wyrób masę. Dopraw do smaku solą i pieprzem.
Ręce maczaj w ciepłej wodzie i formuj kotleciki (u mnie porcja około 60 g - wyszło około 17 kotletów). Obsmaż z obu stron na patelni z rozgrzanym olejem.
Gotowe kotlety ułóż w naczyniu żaroodpornym (koniecznie takim z pokrywką). Gorący bulion wymieszaj z koncentratem i dopraw do smaku cukrem, solą oraz pieprzem. Powstałym sosem zalej kotlety. Przykryj górną częścią naczynia i wstaw do piekarnika nagrzanego do 190°C. Piecz przez 60 - 70 minut (czas dopasuj do swojego piekarnika). Podawaj z ziemniakami lub ryżem.
SMACZNEGO!
źródło: przepis własny
Super! muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie ze w angielskich sklepach trudno kupic duza kapuste bo sama mam z tym problem wiec ja tez robie takie a la golabki is a pyszne .ja osobiscie duza kapuste kupuje w polskim sklepie pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńZ tym, że ja w Polskim sklepie bywam raz może dwa razy w roku ;) A jak trafiłam kiedyś na kapustę, to była popękana i nie wzięłam, bo gołąbków i tak bym nie mogła z niej zrobić.
UsuńPozdrawiam serdecznie!
lubię tę wersję bo są mniej czasochłonne niż tradycyjne gołąbki :)
OdpowiedzUsuńDziś akurat robiłam nie znając tego przepisu, ale bez ryżu tylko dodałam trochę tartej bułki, bo podałam je na obiad z ryżem . Wyszły pyszne ale dodałam różne przyprawy jeszcze.
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie, może na dniach wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJa znam to danie jako "gołe gołąbki", ale twoje wyglądają niesłychanie apetycznie :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kotleciki z cebulka - robię podobne w sosie pomidorowym ;)
OdpowiedzUsuńRyżu nie trzeba wcześniej gotować? surowy wymieszać?
OdpowiedzUsuńNie, nie trzeba gotować. Całe danie zalewamy płynem i ryż "ugotuje się" w piekarniku.
UsuńPozdrawiam!
Pyszne było, dziś mam powtórkę bo bardzo smakowało:)
UsuńSuper, cieszę się bardzo ;)
UsuńPozdrawiam!
Robię takie goląbki, u nas nosza nazwę gołąbki bez zawijania, ale ja gotuję ryż i potem całość dusze przez 20 -30 minut na wolnym ogniu! Zdecydowanie skraca to czas przygotowania potrawy
OdpowiedzUsuńTak też można ;) Dziękuję, że napisałaś-możliwe, że kotoś skorzysta z tego sposobu.
UsuńJa pozostanę przy wersji piekarnikowej, bo dla mnie mimo wszystko jest szybsza - nie muszę gotować ryżu, potem wstawiam do piekarnika i się samo robi :)
U nas dzisiaj były na obiad - pycha! ;)
Pozdrawiam!
Hej. Ja dzis pietwszy raz probowalam je robic ale podczas smazenia rozwalaly sie na patelni i nic z tego... tylko sie denerwowalam :( dlaczego?
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego problemu. Jesteś pewna, że dodałaś jajka? U mnie masa ładnie się trzymała i nic się nie rozpadało.
UsuńDlatego jeśli zrobiłaś wszystko zgodnie z przepisem, to nie mam pojęcia co mogło być powodem rozpadania się kotlecików :(
Pozdrawiam!
Miałam podobny problem :(
Usuńwygląda bosko!
OdpowiedzUsuńRobiłam te gołąbeczki, troszkę mi sie porozpadały podczas pieczenia, ,ale bardzo smaczne i na pewno jeszcze do nich wrócę :)
OdpowiedzUsuńPychota!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczynam robić te pyszne "gołąbki" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam