Tarta, która smakuje trochę tak jakby była z marcepanem, a to przez dodatek migdałów do nadzienia.
Przepis, z którego korzystałam, mówił aby użyć gotowego ciasta kruchego ze sklepu. Ja natomiast użyłam tego, które wypróbowałam robiąc kruche babeczki, bo jak dla mnie jest ono bardzo dobre.
Ogółem tarta wyszła bardzo smaczna i myślę, że zrekompensowała mojemu Mężowi szkody jakie musiał ponieść oddając mi paczkę swoich ulubionych pistacji ;)
Migdałowa Tarta z Pistacjami i Brzoskwinią
Składniki na spód:
- 35 g miękkiego masła
- 30 g cukru pudru
- 150 g mąki pszennej
- 60 ml śmietany lub kefiru
- łyżeczka cukru z wanilią
Nadzienie:
- 150 g niesolonego masła
- 100 g drobnego cukru
- łyżeczka olejku migdałowego
- 3 jajka
- 150 g mielonych migdałów
- 2 łyżki mąki pszennej
- 70 g obranych pistacji*
Dodatkowo:
- 2-3 brzoskwinie
*Ja miałam solone pistacje dlatego po obraniu opłukałam je w wodzie i dokładnie osuszyłam.
Masło utrzyj z cukrem pudrem na białą masę.
Dodaj mąkę, cukier z wanilią i dokładnie wymieszaj.
Wlej śmietanę (kefir), wymieszaj dłonią, przełóż na stolnicę. Zagnieć gładkie ciasto podsypując mąką. Zawiń w folię i włóż do lodówki na 30 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkuj i wylep nim tartownicę o średnicy 23 cm. Spód ponakłówaj widelcem i przykryj papierem do pieczenia, na który wysyp surowy groch, fasolę albo ryż aby obciążyć papier. Zapobiegnie to spływaniu ciasta z boków i tworzeniu się nierówności na spodzie podczas pieczenia. Piecz przez 15 minut w 180°C po czym zdejmij papier z obciążeniem i piecz jeszcze 5 minut.
W międzyczasie utrzyj masło z cukrem na gładką masę, na końcu wlewając olejek migdałowy.
Jajka roztrzep i dodawaj je partiami do masła, po każdym dodaniu dokładnie miksując.
Do masy maślanej wsyp mielone migdały, mąkę i dokładnie wymieszaj.Połącz z pistacjami.
Gotową masę przełóż na kruchy spód. Brzoskwinie pokrój w półplasterki...
... i ułóż je na wierzchu tarty. Ponownie wstaw do piekarnika i piecz 40 - 45 minut lub do czasu aż wierzch się zbrązowi.
źródło: Peach and pistachio tart
Wygląda przepięknie! Musi pysznie smakować i chrupać dzięki pistacjom;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. No i zdjęcia jak zawsze rewelacyjne :-)
OdpowiedzUsuńWspaniała i jakie piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńAleż tu pysznie u Ciebie:)
Pozdrawiam!
Baardzo smakowita ta Twoja tarta! Chętnie pożarłabym kawałek albo nawet dwa:-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda, tak słonecznie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pistacje, i to jest powód, dlaczego praktycznie nie pojawiają się w moich wypiekach - zanim zdążę pomyśleć o przetwarzaniu, zostają pochłonięte...
Ojej jak mało masła użyłaś do spodu, myślałam,że trzeba dać dużo więcej. Oczywiście mała ilość masła to duża zaleta, ale czy ciasto wychodzi kruche? Chciałabym wypróbować przepis, ale trochę boję się ryzyka
OdpowiedzUsuńTak, ciasto wychodzi kruche. Mało masła, ale za to jest śmietana. Myślę, że jak zaryzykujesz, to nie pożałujesz - przynajmniej ja nie żałowałam ;)
UsuńPozdrawiam!