piątek, 16 sierpnia 2013

Muszle Zapiekane ze Szpinakiem i Ricottą

Muszle makaronowe wypełnione serowo - szpinakowym farszem w towarzystwie sosu pomidorowego. Proste danie, a robi wrażenie, kiedy pojawia się na stole.


Muszle Zapiekane ze Szpinakiem i Ricottą

Składniki:
  • ok 20 dużych muszli makaronowych (conchiglioni)
Farsz:
  • 250 g świeżego szpinaku
  • 225 g sera ricotta
  • sól
  • świeżo mielony pieprz
  • tarta gałka muszkatołowa
Sos:
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 2 cebule
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 puszki krojonych pomidorów (razem 800 g)
  • 4 łyżki posiekanej świeżej bazylii


Szpinak wrzuć do gotującej wody na 30 sekund. Odcedź i zmiksuj w blenderze.

Przełóż do miski i wymieszaj z ricottą. Dopraw solą, pieprzem i gałką muszkatołową.

Na patelni rozgrzej oliwę, zeszklij posiekaną cebulę i przeciśnięty czosnek. Dodaj pomidory i posiekaną bazylię. Gotuj mieszając około 20 minut lub do czasu, aż płyn odparuje i powstanie dość gęsty sos. Dopraw solą i pieprzem.

W międzyczasie ugotuj makaron "al dente", odcedź i przelej zimną wodą. Muszelki wypełnij farszem serowym.
Użyj dużego naczynia żaroodpornego lub tak jak ja 4 ramekiny. Na dnie naczynia ułóż prawie cały sos pomidorowy, następnie muszle z farszem, a na nich resztę sosu. Piecz w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około 30-40 minut.
* wierzch dania przed wstawieniem do piekarnika można posypać serem np parmezanem lub zwykłym żółtym serem

SMACZNEGO!




źródło: przepis własny

9 komentarzy:

  1. Wyglądają przepysznie! Zdecydowanie zjadłabym takie na dzisiejszy obiad!
    I na dodatek szpinak - pycha!

    OdpowiedzUsuń
  2. A te muszelki się upieką, czy trzeba je wcześniej wrzucić na wrzątek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak jest napisane w przepisie - makaron trzeba najpierw ugotować.

      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Się chyba zachwyciłam zdjęciami i zamiast przeczytać patrzyłam na obrazki ;) W ogóle Nikol muszę Ci powiedzieć, że masz super rękę nie tylko o gotowania, ale do zdjęć również! Zazdroszczę - ja nie umiem takich fotek cykać, a w Twoim blogu najbardziej podoba mi się to, że popatrzy się na zdjęcia i już wszystko wiadomo, chociaż w tym przypadku pewnie bym muszelek nie ugotowała ;)

      Usuń
    3. Miło czytać takie słowa, aczkolwiek ja nie uważam moich zdjęć za bardzo dobre ;)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Wizualnie przepiękne :-), smakowo pewnie także super.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nikol gdzie Ty nam zniknęłaś???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aktualnie remontujemy kuchnię i nie mam jak gotować :(
      Mam trochę przepisów w zapasie, ale jakoś nie mogę się zebrać, żeby coś wstawić na stronkę...
      Miło, że ktoś czeka ;)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Apetycznie wyglądają. Musze zaopatrzyć się w takie naczynka do zapiekania. Przydałyby się również do musaki każdy by miał swoją porcję od razu :D

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodobał Ci się przepis i masz coś do powiedzenia, to zapraszam do napisania komentarza ;) Każdy z nich to dla mnie ogromna mobilizacja do dodania kolejnego przepisu.
Będzie mi bardzo miło, jeśli podasz swoje imię lub nick i nie pozostaniesz dla mnie tylko "Anonimem".
Proszę jedynie o nie umieszczanie linków (do stron, blogów, konkursów, reklam etc.)