piątek, 17 czerwca 2011

Torcik Czekoladowy

Ten torcik robiłam wczoraj - bez okazji - po prostu ostatnim razem kiedy go robiłam mi posmakował ;)
W orginale do ciasta dodaje się również 50 g rozpuszczonej margaryny. Natomiast do masy powinno się jeszcze dodac 2 śmietanfixy i 125 ml serka homo jednak śmietana double jest tak sztywna, że śmietnfix nie jest potrzebny żeby krem się dobrze trzymał.

Lubie to ciasto ponieważ biszkopt wychodzi wilgotny i nie ma potrzeby go niczym nasączać.


Składniki:
  • 6 jaj
  • 1szklanka mąki
  • pół szklanki cukru
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 łyżki kakao
  • szczypta soli

Krem:
  • 500ml śmietany 30 % (ja użyłam double cream)
  • 100g czekolady mlecznej albo ciemnej


Ubijamy białka z cukrem i solą na puszystą masę. Dodajemy żółtka (nie mieszając już mikserem tylko łyżką). Potem mąkę z proszek do pieczenia. Na sam koniec dodajemy kakao. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez około 20-25 minut. Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej bądź w rondelku na najmniejszym palniku i jak najmniejszym ogniu. Ubijamy śmietanę po trochu dodając ostudzoną czekoladę.
Wystudzone ciasto przekrawamy na pół i smarujemy masą. Schładzamy w lodówce.

5 komentarzy:

  1. Wspanialy przepis. Pieklam juz kilkakrotnie. Latwy i smaczny. Diekuje serdecznie za pomysl i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze przepis się przydał ;)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Witam, chciałam zrobić tort na urodziny i zastanawiam się czy do masy można dodać białą czekoladę zamiast mlecznej ;) Bardzo proszę o pomoc i pozdrawiam ;) Bardzo lubię korzystać z Twoich przepisów i są świetne za każdym razem mi wychodzą są tak dobrze opisane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, jeśli lubisz biała czekoladę, to możesz użyć jej do kremu.
      Cieszę się, że przepisy się sprawdzają :)

      Pozdrawiam!

      Usuń

Jeśli spodobał Ci się przepis i masz coś do powiedzenia, to zapraszam do napisania komentarza ;) Każdy z nich to dla mnie ogromna mobilizacja do dodania kolejnego przepisu.
Będzie mi bardzo miło, jeśli podasz swoje imię lub nick i nie pozostaniesz dla mnie tylko "Anonimem".
Proszę jedynie o nie umieszczanie linków (do stron, blogów, konkursów, reklam etc.)