Kulebiak Rosyjski
Składniki:
- 350 g kapusty włoskiej
- 1 średnia cebula
- 3 ząbki czosnku
- 110 g kiełbasy (u mnie myśliwska)
- 2 jajka ugotowane na twardo
- 2 łyżki koncentratu
- kminek mielony, papryka słodka, sól, pieprz; do smaku
- 20 g świeżych drożdży
- 155 ml ciepłego mleka
- 1 łyżeczka cukru
- 385 g mąki pszennej (strong white)
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
- 50 g rozpuszczonego masła
- dodatkowo: jajko do posmarowania wierzchu
Poszatkowaną kapustę uduś na głębokiej patelni, podlewaj wodą i mieszaj od czasu do czasu. Na drugiej patelni zeszklij na oleju poszatkowaną cebulę.
Podsmaż też pokrojoną w kostkę kiełbasę (na patelni po cebuli).
Do uduszonej kapusty dodaj zeszkloną cebulę i kiełbasę.
Następnie dodaj jajka pokrojone w kostkę. Wymieszaj z koncentratem i przyprawami. Odstaw.
Drożdże wymieszaj z ciepłym mlekiem, cukrem i łyżeczką mąki. Odstaw do wyrośnięcia. W misce wymieszaj mąkę z solą, dodaj jajko, rozpuszczone masło, wyrośnięte drożdże i zagnieć gładkie ciasto.
Włóż z powrotem do miski, przykryj ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na 1 godzinę. Po wyrośnięciu, zagnieć ciasto ponownie.
Rozwałkuj na okrąg, wyłóż farsz na jednej połowie (zostawiając wolne brzegi), złóż na pół jak pieroga i zlep brzegi (jeśli nie chcą się lepić, to posmaruj je odrobiną wody).
Gotowego pieroga przełóż na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia lub tak jak u mnie matą silikonową. Przykryj ściereczką i odstaw do ponownego wyrośnięcia na około 20 minut.
Po wyrośnięciu natnij wierzch ostrym nożem, tworząc kratkę. Następnie posmaruj roztrzepanym jajkiem. Piecz w 180°C przez 40-50 minut, aż wierch się zezłoci. Po upieczeniu przełóż na kratkę, żeby spod nie zaparował. Podawaj na ciepło lub na zimno.
SMACZNEGO!
źródło: ze zmianami Kulebiak rosyjski
Cudowny przepis :-)
OdpowiedzUsuńPiekę podobny z nadzieniem kapustno-grzybowym, świetny do barszczyku na Wigilię :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
jest po prostu wspaniały!! z przyjemnością bym się poczęstowała :)
OdpowiedzUsuńSmakowitość. :)
OdpowiedzUsuńpodany z ciepłą zupą... mniaaaaam!! :)
OdpowiedzUsuńpodany z ciepłą zupą... mniaaaam :)
OdpowiedzUsuńWspaniały kulebiak. Przepadam za wersją Wigilijną :))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwspaniały przepis
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń